Zwarcia neuronalne czyli…


Likwidacja szkoły pokazuje jak może taki projekt wpłynąć na człowieka, a przecież pomimo pozorów zachowuję stoicki spokój w całej tej sprawie. Tak sądzi moja żona. W sumie niby tak jest bo jestem świadom zmian w życiu, ale forma tych zmian mało mi już odpowiada… bo znów się uruchomię…

W tym wszystkim jednak udało mi się spotkać ze znajomymi z pewnego górskiego forum, choć na zbyt krótko. Kameralnie w 6 w kameralnej herbaciarni na Bielanach. Oj jak było mi miło i przyjemnie tak pogawędzić. Niestety wydarzenia wokół SP79 i potrzeba wsparcia najbliższych i innych spowodowały, że tylko krótko mogłem się cieszyć tak wybornym towarzystwem 🙂 ale takie chwile są niesłychanie dla mnie ważne. Pozwalają na odciążenie zwojów w przestrzeni myśli, odprężenie, odpoczęcie… było jednym słowem super, lecz za krótko. Mam nadzieję, że nie ostatni raz…

2 myśli w temacie “Zwarcia neuronalne czyli…

Add yours

  1. Dlaczego zamykają szkołę? Nie doczytałam coś.
    Ja także lubie spotkania z ludźmi, to moja odskocznia,ale zależy z jakimi się obcuje, prawda? Bo niestety niektórzy działają jak prawdziwe energetyczne wampiry, co sprawia, że wolę się wycofać. Nie sądzi Pan?
    http://powolanie-i-pasja.blog.onet.pl/

  2. Jeżeli chodzi o szkołę to kwestie finansowe, ale wiele można by tu pisać. Fakt do jednych osobników się lgnie, pozytywnie, a innych unika. Czasem mam wrażenie, że wystarczy, że przejdą obok i już zasysają energię…

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑