Od pewnej książeczki do wymiany drzwi w samochodzie

Byłe jeden z ostatnich czwartków. W pracy czekało mnie wystąpienie w ramach jednego z projektów. Obudziłem się nieco wcześniej by dobudzić syna, który przed wyruszeniem do szkoły miał pobrać inhalację. Pełen spokój, odprężenie, jak nie ja. Jakoś wszystko nam się układało jak należy, bez pośpiechu, wpadek, pośpiechu. Zjedliśmy swoje śniadania, posprzątaliśmy po sobie, umyli się,... Czytaj dalej →

Gry ale niekomputerowe

Komputer wciąga, komputer pochłania, a sądzę, że konsole różnych typów, wielkości, możliwości jeszcze bardziej. Człowiek zostaje wciągnięty, zassany i odizolowany od wszystkiego innego. Dlatego dzienny limit gry na komputerze dla mojego juniora wynosi maksymalnie 30 minut z minutnikiem w ręku. Dopuszczenie do gry na komputerze może nastąpić dopiero po wypełnieniu postawionych domowych obowiązków, ogólnej postawy... Czytaj dalej →

Humor za dnia #1

Czy to nowy dział? Nie, choć tytulik pewnie nie jeden raz zagości na łamach blogu. Niemal każdego dnia przytrafiają się nam mniej lub bardziej śmieszne, wesołe przygody. Dzisiaj po wyprawieniu syna do szkoły, 5 km przejściu przez las, które trwało dłużej ze względu na fotograficzne polowanie, ale to odmienny wątek, powrocie do domu, postanowiłem zakupić... Czytaj dalej →

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: