Gdzie te książki z tamtych lat…

Przy czym szybko zdałem sobie sprawę, gdzie ten stan ducha sprzed lat, który powodował, że czytałem, dużo czytałem. Sięgałem po książkę z półki, czy to w bibliotece, czy księgarni i wiedziałem... czytać, nie czytać. Dziś odwiedzam sieć sklepów gdzie między półkami wędruję w poszukiwaniach lektury, która by mnie wciągnęła, bym odczuł te pierwotną radość z... Czytaj dalej →

Dieta w REA

Pofolgowałem. Przemęczenie, zmiany w życiu zawodowym plus kilka innych aktywności razem spowodowały obniżenie zdolności zdroworozsądkowych. W konsekwencji choć od diety nie odszedłem, ani mi się śni, to jednak za dużo było odstępstw, aż boję się iść zrobić badania bo mnie moje Pani doktórki wezwą na dywanik i będą miały rację, ba... już ją mają. Oczywiście... Czytaj dalej →

Nocne życie uliczki

... obok mojego domu. Późna pora, noc panuje już od paru godzin. Późno skończone pracy w obiekcie i późny powrót do domu. Już na bocznej uliczce widzę znajomego na wieczornym spacerze. No i siedzimy ponad pół godziny w samochodzie i gadamy o różnościach, mniej lub bardziej interesujących. Jednak jakby tak tylko postać sobie przy uliczce,... Czytaj dalej →

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: