Moje wiersze – wiersz 26 – Słoneczny Wiatr

Dwudziesty szósty wiersz w kolejności., tak gdzieś po środku mojej twórczości. Wydaje mnie się, że właśnie odkryłem go na nowo. Zastanawiając się nad kanałem na YouTube'ie postanowiłem przejrzeć swoje wiersze. Wszystkie powstają najczęściej pod wpływem impulsu przy zasłyszanej muzyce i spisuje je ręcznie. Dopiero jak uznam, że wiersz nabrał swojego kształtu przepisuję go do pliku... Czytaj dalej →

Z tygodnia na tydzień

Z tygodnia na tydzień to... tak miało być o moim nowym, eksperymentalnym cyklu na moim kanale na YouTube ale jakoś będzie nieco jeszcze o czymś. Sam pomysł chodził w moich myślach od początku podjęcia solidniejszej pracy nad kanałem na YouTube. Byłem, jestem i będę twórcą, który uwielbia pracę z obrazem i dźwiękiem. Dla mnie szczególnie... Czytaj dalej →

Futerkowe wieści #2/2016 (3)

Czyżby blog stawał się blogiem kocim? Takie pytanie zaświtało mi w przestrzeni moich myśli. Chcę napisać, że nie, że nie jest to tylko blog o kotach, bo nie jest, a może jest. W ogóle to mam problem bo: http://www.darmor.wordpress.com http://www.czytodajnia.wordpress.com i po prostu nie mam pojęcia jak zreorganizować swoje aktywności. Pewnie nie zorganizuję, a po... Czytaj dalej →

Futerkowe wieści #1/2016 (2)

Ha, namówiony przez żonę i usilnie buckany łebkami przez koty postanowiłem by nieco poświęcić się kocim opowieściom, a że jestem techniczny pojawiły się Futerkowe wieści. Ta (2) ano kiedyś pojawił się taki wpis Futerkowe wieści 1/2013 (1) i jak widać było to dawno, bardzo dawno temu. Jednak jak już było (1) to konsekwentnie należy (2) 🙂 Generalnie... Czytaj dalej →

Piąty kot

Koty, wszędzie koty... w domu. Nie to, że jestem wyłącznie miłośnikiem futer kocich, ale tak się jakoś składa, że właśnie futrzaste koty lubią mnie szczególnie. W pierwszych dniach października mój syn wracając do domu niemal wjechał rowerem w kota. Im więcej czasu mija od tamtego wydarzenia tym bardziej uważam, że ten kot (Bezik) z pełną... Czytaj dalej →

Rowerowanie

Czas płynie nieubłaganie i jak widać niejednokrotnie do niego nawiązuję. Czas należy szanować, choć nie stronić od szaleństw, od czasu do czasu. Różne zdrowotne i życiowe zakręty odwodziły mnie od regularnych ćwiczeń fizycznych. Waga sobie rosła i rosła i urosła. Teraz kiedy większość tych niemiłych rzeczy mam już za sobą trzeba rozprawić się z wagą.... Czytaj dalej →

Macierzyństwo, moje spojrzenie

Niejako pozbawiony telewizji, a i w przestrzeni internetu nie zawsze podążam za prądami innych, zupełnie przypadkiem wpadłem na wpis pani Pauliny Młynarskiej, która w żenujący sposób, przy najmniej dla mnie, popłynęła w temacie kampanii "Nie odkładaj macierzyństwa na potem". Słusznie zauważyła, iż kampania skierowana jest do wąskiego grona kobiet. Jednak czy aby na pewno? Gdyby było... Czytaj dalej →

Czas płynie nieubłaganie

Pisanie jest jakże intrygujące i emocjonalne. Wyszedłem z tytułu tego wpisu, a popłynąłem treścią inaczej niż sądziłem, niż planowałem, a może nawet niż chciałem ale nadal jednak czuję, że tytuł i treść są ze sobą zgodne. Cieszę się, że nie mam telewizji, choć internet dostarcza wielu wieści ze świata, tego mniejszego i większego. Mam jednak... Czytaj dalej →

Fotki naszych kotów

Nie goszczą na łamach blogu nazbyt często. Może dlatego, że jakoś do tego nie przywiązuje wagi, należytej wagi 😉 Może dlatego, że ich kocie mości nie życzą sobie upubliczniania wydarzeń z ich udziałem. Jednak troszkę już się zebrało, a efekty poniżej.

Fotołowy kampinoskie

Wędrowanie jest tym czymś, co uwielbiam. Chciałem napisać niemało tu i teraz, ale załączę zdjęcia. 5 lutego, a w zasadzie w nocy z 4 na 5 lutego tak obfite opady śniegu mnie bardzo miło zaskoczyły. Niestety temperatura oscylująca wokół zera, w dniu zorientowana na plus, spowodowała, iż śniegu nieco ubyło. W każdym bądź razie pierwszy raz... Czytaj dalej →

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: