Mikroświaty w autobusie

Jadę w autobusie, choć nie chcę. Nie, nie jadę, kiedy to piszę ale wracam pamięcią do dzisiejszego poranka. Syn desantował się do szkoły, a ja jadę po warzywa i pieczywo. Książka w rękach, a mój wzrok przesuwa się wzdłuż wersów lektury. Mam taki moment, w którym treść już do mnie nie dociera, choć nadal czytam.... Czytaj dalej →

Cytat wyjęty: "Korzystanie z pomocy jest dobre". Adrian Furnham "Koncepcja uczenia młodych ludzi o pracy, podobnie jak przygotowywanie ich do jej podjęcia, stanowi z pewnością sedno misji edukacyjnej". Adrian Furnham Ilu spośród nas boi się prosić o pomoc kiedy sobie z czymś nie radzi. Jak wielu spośród nas nie dopuszcza do siebie możliwości przyznania się... Czytaj dalej →

Mgnienie…

To dosyć ulotne określeniem ale coś w nim jest. Kiedy spaceruję, robię zdjęcia, podróżuję, ale szczególnie podczas wędrówek w mojej pobliskiej Puszczy Kampinoskiej zwracam uwagi na czasoprzestrzenne drobiazgi. Jeszcze gdzieś w pamięci istnieje zarys polany z jej starymi wiatami i tym samym co dziś drzewem, w tym samym miejscu. Pamiętam wydarzenia z nim związane i... Czytaj dalej →

Humor za dnia #1

Czy to nowy dział? Nie, choć tytulik pewnie nie jeden raz zagości na łamach blogu. Niemal każdego dnia przytrafiają się nam mniej lub bardziej śmieszne, wesołe przygody. Dzisiaj po wyprawieniu syna do szkoły, 5 km przejściu przez las, które trwało dłużej ze względu na fotograficzne polowanie, ale to odmienny wątek, powrocie do domu, postanowiłem zakupić... Czytaj dalej →

Wiersz #28

Niektóre mają tytuły, inne są po prostu kolejne, a numer je porządkuje, choć raczej nie, stara się je ustawić wskazuje który przed którymi napisany został. Jeszcze kilka wersów w ogóle nie jest wpisanych w ten jeden plik. Plik, który choć w komputerze to jednak lekko odrywa się od bezdusznej zero-jedynkowości... Subtelność naszych zmysłów jest delikatna,... Czytaj dalej →

Z cyklu „małe rzeczy”

Człowiek tak często nie zważa na te małe rzeczy wokół niego. Dziś, wieczorem po powrocie, porobieniu jeszcze tego i owego w domu (punktowałem u żony 🙂 ) zasiadłem spokojnie. Po chwili zupełnie niemal niepostrzeżenie pojawiły się nasze trzy kocie futerka. Zawsze lgną do mnie, a to z lewej ułożył się kocurek, z prawej nasza drobniutka... Czytaj dalej →

Kantyna S.W.A.T.

Star Wars Artistic Team, a dokładnie rzecz ujmując cykliczne spotkania "Kantyny". Spotykamy się w... Dla wielu wydawać to się może jedynie zabawą, ale tak nie jest. Oczywiście radochę mamy i to ogromniastą. Mnie jednak cieszy przede wszystkim radość dzieciaków, które przychodzą i poprzez zabawę poznają, rozwijają się, biorą udział w zabawach, konkursach. Trzeba przyznać, że... Czytaj dalej →

Zupa – gotuję ja

Lubię gotować, sprawia mi to radość, choć zabiera troszkę czasu, ale ja po prostu lubię zjeść, znaczy smacznie. To ostatnie to także dla mnie pizza, której nie mogę i kilka jeszcze innych dań, których nie mogę. Dokładniej nie mogę wiele z tego czym kiedyś mogłem się zajadać. Jednak zmiana, która trwa jest dla mnie korzystna,... Czytaj dalej →

Poranne doładowanie

Pierwszy taki dzień od wielu miesięcy 🙂 . Pomijam wakacje w tym rozpoznaniu przypadku 😀 . Co inaczej się potoczyło? Ano nie ja ekspediowałem juniora do szkoły. Mogłem sobie poleżeć, ale... nie zdzierżyłem, wstałem, uściskałem resztę rodzinki, pogłaskałem koty. Kiedy żona i syn wyszli ja postanowiłem, że grzechem by było nie skorzystać z tak rześkiej... Czytaj dalej →

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: