Ten wiersz to swoista kropka pewnego zdania, zdania, a może pytania... Tak czy siak zamyka pewien etap ale otwiera następny. Moja Mama była i jest dla mnie tajemnicza. W komentarzu do wiersza mówię o tym, że po rodzicach mam zdjęcia, które nic mi nie mówią. Poniżej jedno ze zdjęć z zawodów. To akurat coś mi mówi. Po prawej moja Mama, tak sądzę, Na drugim planie jeden z panów to chyba jej trener.
Muzyka opływa mnie
Taki właśnie stan uwielbiam, kiedy to dźwięki muzyki, takty, słowa piosenki, włączają to coś we mnie i daję się unieść muzyce, ponieść daleko od trosk i problemów. Lubię taki stan wolności 🙂 Muzyka jak wiadomo odgrywa ogromną rolę w moim życiu. Pozwala tworzyć, marzyć, rozchmurzać świat wokół mnie kiedy troski i smutki szaleją wokół. http://www.youtube.com/watch?v=DHdkRvEzW84
Muzyka, flet, nuty,…
Jak wiecie muzyka w moim życiu zawsze odgrywała ważną rolę. Zawsze lubię ją słuchać, przeżywać. W końcu po latach braku wiary we własne możliwości przekroczyłem pewną granicę. Niestety potwierdzono, że mam pamięć dźwięku i rytmu. Czy zawsze chciałem grac na jakimś instrumencie? Nie wiem, lecz od kiedy na pewno też nie pamiętam. W każdym razie... Czytaj dalej →
Muzyka, muzyka…
Zawsze tak ważna w mym życiu, teraz jeszcze ważniejsze. Dlaczego? Bo nastraja mnie, stroi mnie, uspokaja jednym razem, doładowuje innym, dając radość działania, albo przyjemność odpoczynku...
Muzyka, która sięga wgłąb
Lubię, ten spokój, wyczuwalny smutek, możliwość własnej interpretacji...
Smutek zrywanych nici więzów
Czasem jest tak, że z bliżej nieznanych powodów znajomości, przyjaźnie się rozchodzą...