Arrakis to Arrakis – DIUNA – Denisa Villeneuve’a

Tego filmu nie mogłem przegapić. Minęło kilka dni od jego premiery w Polsce, wczoraj LEGENDARY i Warner Bros poinformowały, że będzie druga część. Jeżeli ktoś nie oglądał jeszcze, nie słuchał wywiadów, ani nie czytał recenzji to Denis Villeneuve uzyskał pierwotnie finansowanie jedynie dla jednej części. Jednak jego wizja od samego początku obejmowała dwie części. To... Continue Reading →

Moje wiersze – wiersz 49 – Przenikanie

To chyba mój najdziwniejszy wiersz. Nie jakiś tam totalnie odmienny od wcześniejszych ale początek, jego koniec, to co pomiędzy to tak jakbym zaczął jedną opowieść ale dokończył jakby inną, a jednocześnie jestem przekonany, że i tak to ma sens. Tylko czy sam będę w stanie pojmować ten sens za jakiś czas. Trudne czasy, nowe doświadczenia,... Continue Reading →

SOR – to jest dramat – Czytodajnia #15

SOR - to jest dramat Pana Pielęgniarki czyli Mateusza Sieradzana to interesujące połączenie umiejętności opowiadania z ogromną dawką humoru ze zdolnością dojmującego wysnuwania ważnych wniosków. To opowieść o pracownikach SORu, o cieniach, blaskach, swoistym samozaparciu. Myślę, że bez gloryfikowania ale to opowieść o ludziach, którzy w imię realizacji swoich marzeń, celów i potrzeb poświęcają wiele... Continue Reading →

The Midnight Sky od NETFLIX

Zanim obejrzałem sam film The Midnight Sky (polski tytuł: Niebo o Północy) przeczytałem recenzję na jednym z poczytnych portali. Nie jestem pewien, czy autor tej recenzji obejrzał ten film. The Midnight Sky to postkatastroficzny dramat zrealizowany na podstawie na powieści Good Morning, Midnight z 2016 roku, której autorką jest Lily Brooks-Dalton. Odtwórcą głównej roli oraz... Continue Reading →

Moje wiersze – wiersz 48 – Maski

Czterdziesty ósmy wiersz w kolejności. Jeszcze się nie zdarzyło by najnowszy wiersz był nagrywany i publikowany na moim kanale na YouTube’ie. Wielu ludzi z różnych powodów nosi maski, a ich noszenie to oznaka samotności. Maska pozwala na ukrycie samego siebie przed innymi. Wyróżnić można wiele rodzajów masek: kontroli, surowości, niezależności, ucieczki, czy masochisty. Każda ma... Continue Reading →

Bez spoilerów – The Old Guard

Fantasy i czasy współczesne to z reguły niezbyt udane połączenie. Niewiele filmów z fabułą to tu to tam, znaczy, dziś, jutro i wczoraj mnie pozytywnie zaskoczyło, nie mówiąc o zachwycie. No dobra, był, cały czas jest, Highlander - Nieśmiertelny z 1986 w reżyserii Russella Mulcahy'ego z Christopherem Lambertem w roli głównej. Nie zapomnijmy o jego... Continue Reading →

Exctracion – Tyler Rake Ocalenie

Recenzja bez spoilerów to niełatwe zadanie i to pomimo pilnowania się by jakikolwiek spoiler jednak się nie prześliznął. W dobie zwiastunów trudno w sumie uniknąć spoilerów ale z drugiej strony zwiastuny to niemal kategoria sama w sobie. Już nie jeden raz zwiastun okazał się lepszy od samego filmu. Jakiś czas temu NETFLIX wypuścił "Potrójną granicę"... Continue Reading →

Moje wiersze – wiersz 26 – Słoneczny Wiatr

Dwudziesty szósty wiersz w kolejności., tak gdzieś po środku mojej twórczości. Wydaje mnie się, że właśnie odkryłem go na nowo. Zastanawiając się nad kanałem na YouTube'ie postanowiłem przejrzeć swoje wiersze. Wszystkie powstają najczęściej pod wpływem impulsu przy zasłyszanej muzyce i spisuje je ręcznie. Dopiero jak uznam, że wiersz nabrał swojego kształtu przepisuję go do pliku... Continue Reading →

Moje wiersze, wiersz 4

To czwarty wiersz w kolejności jaki napisałem. Dziwne bo nie mam przy nim żadnej notatki przy jakiej muzyce powstał. Wątpię by powstał bez, nie wtedy, nie w tamtym czasie. Muzykę więc dobrałem ad hoc tak by mi pasowała. Ostatnio nie mam takich możliwości pozyskiwania dobrych utworów, a bezapelacyjnie dobra muzyka i dobry montaż pomagają mi... Continue Reading →

Moje wiersze, Mamo

Ten wiersz to swoista kropka pewnego zdania, zdania, a może pytania... Tak czy siak zamyka pewien etap ale otwiera następny.  Moja Mama była i jest dla mnie tajemnicza. W komentarzu do wiersza mówię o tym, że po rodzicach mam zdjęcia, które nic mi nie mówią. Poniżej jedno ze zdjęć z zawodów. To akurat coś mi mówi. Po prawej moja Mama, tak sądzę, Na drugim planie jeden z panów to chyba jej trener.

Blog na WordPress.com.

Up ↑