To chyba mój najdziwniejszy wiersz. Nie jakiś tam totalnie odmienny od wcześniejszych ale początek, jego koniec, to co pomiędzy to tak jakbym zaczął jedną opowieść ale dokończył jakby inną, a jednocześnie jestem przekonany, że i tak to ma sens. Tylko czy sam będę w stanie pojmować ten sens za jakiś czas. Trudne czasy, nowe doświadczenia,... Czytaj dalej →