Przeze mnie zwane „moim choróbskiem”. Według najnowszych badań mój stan może nie jest idealny, ale jest jak dla mnie rewelacyjny. OB czy białko CRP są fantastyczne, znaczy nie ma stanu zapalnego. Inne wskaźniki również fantastyczne. Kolejna kontrola i badania za 3 miesiące. Teraz podjęliśmy z moją doktórką decyzję o kolejnym etapie leczenia i zmniejszeniu dawki kolejnego leku. Oczywiście nadal utrzymuję dietę, która nie jest już dla mnie czymś niezwykłym, a wręcz przeciwnie to już normalna moja codzienna dieta 🙂 Rehabilitacja mam nadzieję, że wejdzie teraz w kolejny etap i zacznę powolny powrót do kondycji i pewnych możliwości mojej aktywności. Jednak wiem, że pośpiech nie jest wskazany, a zdrowie należy starannie pielęgnować.
Skomentuj