Cytat:
„Ja sam chciałbym żyć w kulturze, która pozwala ludziom szczerze przyznawać się do błędów i brać za nie odpowiedzialność.”
kapitan Michael D. Abrashoff
„… twój łańcuch dowodzenia podejmuje decyzję, z którą się nie zgadzasz… Ważne, żebyś zastrzeżenia przedstawił swoim szefom prywatnie. Ale ważne jest też, żebyś w razie przegranej wykonał rozkaz tak, jakbyś zgadzał się z nim w stu procentach.”
kapitan Michael D. Abrashoff
a ja chciałabym żyć w świecie, w którym przyznanie się do błędów nie jest odbierane jako słabość i wykorzystywane do tego, by móc kimś sterować i wpajać mu do głowy, ze każdy następny błąd również jest jego winą. W świecie, w którym łzy nikogo nie drażnią, a smutek nie jest odbierany jako foch, w którym jeden jest taki, drugi jest inny i nikt nikogo na siłę nie uszczęśliwia. Ot takie maleńkie moje marzenie 😉
Mogę się wyłącznie dołączyć, bo to fajne marzenie 🙂